Niedzielne kręcenie
Niedziela, 19 kwietnia 2009
· Komentarze(0)
Kategoria Warszawa
Miało być 10km'ów dla odpoczynku i treningu. Najpierw przez wieś, później przez pola, lasek, uciecka przed nawiedzonym terierem (takie małe a zasuwało za mną 40km/h:P To był niezły zastrzyk adrenaliny:D Przyspieszyłem prawie tak szybko jak Kubica;)), kółko, zmiana trasy ze względu na tego małego diabła, powrót przez pole i tyle...
Dobrze by było gdyby się wreszie ociepliło.
Dobrze by było gdyby się wreszie ociepliło.